Reklama
Reklama

"Wspaniałe stulecie": Małżeństwo odtwórczyni jednej z ról trwało... jeden dzień!

Özge Ulusoy (33 l.), która we "Wspaniałym stuleciu" wcieliła się w rolę królowej Anny Jagiellonki, zasłynęła w dość specyficzny sposób...

Özge Ulusoy (33 l.), która we "Wspaniałym stuleciu" wcieliła się w rolę królowej Anny Jagiellonki, zasłynęła w dość specyficzny sposób...

Przez trzy odcinki "Wspaniałego stulecia" w pałacu Topkapi gościła polska królowa Anna Jagiellonka. Przyjechała na zaproszenie sułtanki Hürrem. Żona Sulejmana dbała o dobre stosunki z Polską. Był to przecież jej kraj rodzinny. Jako mała dziewczynka została porwana przez Tatarów z Rohatyna, miasteczka koło Lwowa, i sprzedana w Istambule Ibrahimowi Paszy. Ten ofiarował ją sułtanowi. Hürrem nigdy nie zapomniała o ojczyźnie... Producenci serialu powierzyli rolę polskiej królowej aktorce Özge Ulusoy (33 l.).

W 2003 roku zdobyła tytuł Miss Turcji. Była twarzą wielu światowych marek, zagrała w kilku serialach. Ale najbardziej zasłynęła z innego powodu. W 2010 roku wyszła za mąż za producenta i playboya Ferruha Taşdemira. To było najkrótsze małżeństwo w historii tureckiego show-biznesu. Trwało jeden dzień i... nie zostało skonsumowane. Miesiąc później formalnie ogłoszono rozwód. To było szaleństwo - wyjaśniała Özge.

Reklama

Na jakiejś imprezie, suto zakrapianej alkoholem, usnęli w jednym łóżku. Kiedy się obudzili, Ferruh powiedział, że mogliby się pobrać. Rozbawiona modelka się zgodziła. Ani się obejrzeli, jak zostali małżeństwem.

Rodzice panny młodej, którzy na wesele nie byli zaproszeni, dowiedzieli się jednak o szalonym kroku córki. Natychmiast wsiedli do samolotu i przylecieli z Ankary do Istambułu. Ojciec Özge, emerytowany szef tureckich sił zbrojnych, wykorzystał znajomości, by szybko zlokalizować hotel, w którym odbywało się wesele. Kiedy Özge zobaczyła rodziców, omal nie zemdlała.

To był początek jej dziwnych zachowań, które skończyły się załamaniem nerwowym.

Wojowniczy tata uznał, że jego córka nie jest w pełni władz umysłowych i siłą zabrał ją do szpitala psychiatrycznego. Tam Özge rzuciła się na ojca z pięściami i po chwili szamotania... zemdlała. W tym czasie pan młody został zamknięty w pokoju hotelowym przez rodzinę ukochanej. Na drugi dzień Özge zjawiła się u niego i powiedziała: - Musimy się rozwieść!

Ferruh, który zdążył już ją pokochać, zaczął prosić, by wstrzymała się z decyzją, spróbowała życia z nim. Ale Özge nic na to nie odpowiedziała. Ojciec uruchomił prawników, którzy miesiąc później doprowadzili do rozwodu. Rozprawa trwała... 10 minut.

Kilka miesięcy później Özge związała się z Haci Sabanci (28 l.), potomkiem słynnego rodu biznesmenów i kreatorów mody. Są razem już 5 lat, ale ślubu nie wzięli, choć dziennikarze często ich o to pytają, a internauci wręcz się tego domagają.

- Rodzina Haci mnie nie chce - wyrwało się kiedyś modelce. Podobno przeciwna legalizacji związku jest zwłaszcza matka ukochanego. Haci natychmiast zareagował: - Ślubu nie planujemy, w ogóle o tym nie rozmawiamy. Nasze szczęście jest jak wielki tort, smakujemy go powoli...

Czyżby słynne jednodniowe małżeństwo Özge położyło się wielkim cieniem na ich relacjach? Wprawdzie modelka, zapytana kiedyś o ślub z Haci, powiedziała: byłoby miło, ale ostatnio zdaje się popierać stanowisko ukochanego. - Kiedyś popełniłam błąd, ale wyciągnęłam z tego wnioski - mówi. - Dzisiaj jestem inna, dojrzałam. Nie pociąga mnie już życie nocne. O ślubie nie myślę, teraz zajmuję się przede wszystkim karierą. Ale nawet ludzie na ulicy widzą, że jestem szczęśliwa...


Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Wspaniałe stulecie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy