Reklama
Reklama

Nikt nie wiedział, co się kryło za jej ostatnimi występami w "TzG". W końcu pękła

Dagmara Kaźmierska od początku występowania w „Tańcu z gwiazdami” otrzymuje najsłabsze noty. Ma jednak za sobą wielu fanów, dzięki głosom których wciąż przechodzi do kolejnych odcinków. W minioną niedzielę królowa życia otrzymała za jeden z tańców najsłabsze noty w historii show – tylko 7 punktów. Dopiero teraz wyszło na jaw, że jej występ okupiony był ogromnym bólem nie tylko nóg, ale i żebra, które się złamało.

Dagmara Kaźmierska otrzymuje słabe noty od jurorów

Dagmara Kaźmierska zdecydowanie nie jest faworytką jurorów. Od pierwszego odcinka zbiera mało pochlebne opinie, co przekłada się także na słabe noty. W minioną niedzielę wręcz pobiła rekord pod tym względem - za brodawyowy jazz otrzymała jedynie 7 punktów, co stanowi najniższą sumę punktów w historii programu.

Za Dagmarą ponownie stanęli jednak wierni fani i dzięki ich głosom przeszła do kolejnego odcinka.

Reklama

O ile nie jest tajemnicą, że królowa życia ma problemy z nogami, co jest następstwem wypadku, o tyle nikt nie wiedział, że w ostatnim odcinku tańczyła jeszcze z inną kontuzją... Aż do teraz.

Kaźmierska nabawiła się kolejnej kontuzji

Dagmara Kaźmierska od początku mówiła, że jej nogi nie są w najlepszym stanie od czasu wypadku, który wydarzył się kilka lat temu. Często musi mierzyć się z ogromnym bólem.

Okazuje się, że niedawno nabawiła się także innej kontuzji, która również utrudnia jej wykonywanie układów tanecznych. Dopiero teraz wyznała, że w ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" tańczyła ze złamanym żebrem.

"Żeby to żebro pęknięte mnie tak nie bolało, bo mam żebro pęknięte od tygodnia. Nogi też mnie bolą" - wyznała Plejadzie.

Wiele osób może się w tym momencie zastanawiać, dlaczego więc nie wycofała się z show albo chociaż nie usprawiedliwiła się odpowiednio wcześniej, żeby jurorzy spojrzeli łaskawszym okiem. Otóż Dagmara Kaźmierska nie chciała brać nikogo na litość.

"A co to? Nie ma tak! Jak ci się coś dzieje, to musisz zrezygnować, jak nie dajesz rady. To nie jest tak, że boli brzuszek, boli główka, boli nóżka. Nie ma wymówek. Tu każdy ma równe prawa. Boli cię coś, nie dajesz rady, lekarz decyduje, że musisz odejść. A jeżeli nie, to musisz walczyć, ale nie płakać i nie oczekiwać dyspensy" - powiedziała stanowczo.

Zobacz też:

Jak liczone są głosy widzów i punkty jurorów w "Tańcu z gwiazdami"? Oto schemat

Co za sceny sceny po zakończeniu odcinka "TzG". Conan podszedł do Pavlović i się zaczęło


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dagmara Kaźmierska | Taniec z Gwiazdami 14
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy