Reklama
Reklama

Kamil Durczok wraca do pracy!

Kamil Durczok (46 l.) zaliczył właśnie pierwsze publiczne wyjście od czasu głośnej afery, którą rozpętał tygodnik "Wprost".

Nie da się ukryć, że publikacje tygodnika doszczętnie zniszczyły karierę byłego szefa "Faktów".

Teraz Kamil dochodzi swych praw przed sądem domagając się gigantycznego odszkodowania w wysokości 9 milionów złotych!

Niedawno odbyła się pierwsza rozprawa, która zapowiada zapewne dość długą i wyczerpującą batalię sądową.

Nie oznacza to jednak, że dziennikarz ma zamiar przez ten czas siedzieć w domu.

Ostatnio pojawił się po raz pierwszy publicznie na Europejskim Kongresie Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Katowicach.

Reklama

Jak informuje gazeta "Polska The Times", Durczok był tam służbowo, gdyż zaproponowano mu prowadzenie konferencji!

Uczestnicy wydarzenia szeroko komentowali na Twitterze jego pojawienie się.

Czyżby postanowił sprawdzić się w roli konferansjera?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy